Spór o uniwersalia, który zdominował średniowieczną filozofię i teologię, dotyczył fundamentalnego pytania o naturę ogólnych pojęć (uniwersaliów) i ich ontologicznego statusu. W istocie chodziło o to, czy uniwersalia, takie jak pojęcie „człowieka” czy „drzewa”, mają rzeczywiste istnienie niezależnie od poszczególnych obiektów, które nimi określamy, czy też są jedynie wytworami ludzkiego umysłu. Debata ta ma swoje korzenie w starożytnej filozofii, zwłaszcza w dziełach Platona i Arystotelesa, ale w średniowieczu nabrała szczególnego znaczenia i głębi.
Podłoże sporu o uniwersalia można znaleźć w pracach Platona i Arystotelesa. Platon w swoich dialogach, zwłaszcza w „Fedonie” i „Timajosie”, twierdził, że uniwersalia (ideje) istnieją w odrębnym, transcendentnym świecie idei, a rzeczywiste obiekty są jedynie niedoskonałymi kopiami tych doskonałych form. Dla Platona, uniwersalia mają realne istnienie i są pierwotnymi rzeczywistościami, podczas gdy jednostkowe obiekty są wtórnymi i mniej rzeczywistymi. Arystoteles, z kolei, zaproponował bardziej immanentne podejście, argumentując, że uniwersalia istnieją tylko w konkretnych przedmiotach i nie mają niezależnego bytu poza nimi. Według Arystotelesa, uniwersalia są formami obecnymi w rzeczach, ale nie istnieją oddzielnie.
Średniowieczny spór o uniwersalia można podzielić na trzy główne stanowiska: realizm, nominalizm i konceptualizm.
Realizm średniowieczny, reprezentowany przez takich myślicieli jak Anzelm z Canterbury i Wilhelm z Champeaux, rozwijał platonistyczne idee, twierdząc, że uniwersalia istnieją realnie i niezależnie od jednostkowych rzeczy. Anzelm, na przykład, argumentował, że pojęcia ogólne mają rzeczywiste istnienie w umyśle Boga jako idee, na podstawie których Bóg stworzył świat. W ten sposób uniwersalia były postrzegane jako prawdziwe i pierwotne rzeczywistości, na których opiera się świat jednostkowych przedmiotów.
Nominalizm, który znalazł swoich przedstawicieli w osobach takich jak Roscelin z Compiègne i później Wilhelm z Ockham, twierdził, że uniwersalia są jedynie nazwami (nomina) i nie mają żadnego rzeczywistego istnienia poza ludzkim umysłem. Nominaliści argumentowali, że jedynie jednostkowe rzeczy mają realne istnienie, a uniwersalia są wytworami języka, używanymi do opisywania zbioru podobnych jednostek. Wilhelm z Ockham, na przykład, wprowadził zasadę ekonomii myślenia, znaną jako brzytwa Ockhama, która sugerowała, że nie należy mnożyć bytów ponad potrzebę. Ockham argumentował, że posługiwanie się uniwersaliami jako rzeczywistymi bytami jest zbędne, ponieważ wszystko, co można powiedzieć o rzeczywistości, można wyrazić w kategoriach jednostkowych obiektów i ich relacji.
Konceptualizm, stanowiący pewien kompromis między realizmem a nominalizmem, był rozwijany przez takich myślicieli jak Piotr Abelard. Konceptualiści twierdzili, że uniwersalia nie istnieją ani jako realne byty niezależne od rzeczy, ani jedynie jako nazwy, lecz istnieją w umysłach jako pojęcia (conceptus) na podstawie których możemy myśleć o grupach podobnych obiektów. Abelard argumentował, że uniwersalia są mentalnymi konstrukcjami, które mają swoją podstawę w rzeczywistości, ale nie istnieją niezależnie od umysłu, który je tworzy. W ten sposób konceptualizm starał się zachować zalety obu skrajnych stanowisk, uznając rolę uniwersaliów w poznaniu bez przypisywania im niezależnego istnienia.
Średniowieczny spór o uniwersalia miał ogromny wpływ na rozwój filozofii, teologii i logiki. Rozważania nad naturą uniwersaliów wpłynęły na sposób, w jaki średniowieczni myśliciele rozumieli relację między językiem a rzeczywistością, a także na ich podejście do problemów ontologicznych i epistemologicznych. Debata ta była również kluczowa dla rozwoju scholastyki, systemu filozoficzno-teologicznego, który dominował w średniowiecznych uniwersytetach.
Podsumowując, spór o uniwersalia w średniowieczu był głęboką i złożoną debatą filozoficzną dotyczącą natury ogólnych pojęć i ich ontologicznego statusu. Realiści, nominaliści i konceptualiści przedstawili różne stanowiska, które próbowały odpowiedzieć na fundamentalne pytania o to, czy uniwersalia istnieją rzeczywiście, czy są jedynie wytworami umysłu lub języka. Ten spór nie tylko wpłynął na rozwój średniowiecznej myśli, ale także pozostawił trwałe dziedzictwo w historii filozofii, wpływając na późniejsze dyskusje dotyczące natury pojęć, języka i rzeczywistości.