Immanuel Kant, jeden z najbardziej wpływowych filozofów nowożytnych, jest znany ze swojej krytyki tradycyjnych dowodów na istnienie Boga, w tym szczególnie dowodu ontologicznego. Dowód ontologiczny, w swojej najbardziej klasycznej formie sformułowany przez św. Anzelma z Canterbury w XI wieku, stara się wykazać istnienie Boga wyłącznie na podstawie analizy pojęcia Boga jako „istoty, ponad którą nic większego nie można pomyśleć”. Kant, w swoim dziele „Krytyka czystego rozumu”, poddaje ten dowód gruntownej krytyce, kwestionując jego podstawy filozoficzne i logiczne.
Kant zaczyna od analizy samej natury dowodu ontologicznego, który jest a priori, co oznacza, że nie odwołuje się do żadnych doświadczeń zmysłowych, ale opiera się wyłącznie na pojęciach i ich logicznych relacjach. Dowód ten zakłada, że pojęcie Boga zawiera w sobie konieczność istnienia. Zgodnie z tym rozumowaniem, jeśli możemy pojąć Boga jako istotę o najwyższych doskonałościach, to musimy również uznać, że istnienie jest jedną z tych doskonałości, a zatem Bóg musi istnieć.
Kant krytykuje ten argument, zaczynając od analizy pojęcia istnienia. Kluczowym elementem jego krytyki jest stwierdzenie, że istnienie nie jest predykatem ani cechą, która mogłaby zwiększać doskonałość jakiejkolwiek istoty. Kant argumentuje, że dodanie istnienia do pojęcia danej rzeczy nie zmienia nic w samym pojęciu tej rzeczy. Istnienie nie dodaje nic do istoty lub pojęcia Boga, ale raczej odnosi się do tego, czy pojęcie Boga znajduje realizację w rzeczywistości.
Dla Kant to, co istnieje, nie może być bardziej doskonałe od tego, co jest jedynie pojęciem, ponieważ istnienie nie jest cechą lub właściwością, jak inne właściwości, takie jak wszechmoc czy wszechwiedza. Dlatego nie możemy wnioskować o istnieniu Boga na podstawie samego pojęcia Boga. Innymi słowy, nawet jeśli w pojęciu Boga zawarte są wszystkie możliwe doskonałości, to włączenie istnienia jako jednej z tych doskonałości jest błędem logicznym. Kant podkreśla, że dowód ontologiczny traktuje istnienie jako zwykłą cechę lub właściwość, co prowadzi do niewłaściwych wniosków.
Kant używa przykładu z talarem (ówczesną monetą), aby zilustrować swoją krytykę. Mówi, że można sobie wyobrazić sto realnych talarów i sto talarów wyobrażonych. Chociaż wyobrażenie o tych stu talarach może zawierać takie same cechy jak realne talary (na przykład ich wartość nominalna), to dodanie istnienia (czyli realności) do tych cech nie zmienia ich pojęcia. Sto realnych talarów ma inne znaczenie tylko w sensie praktycznym, ale nie dodaje to niczego do ich pojęcia. Podobnie, dodanie istnienia do pojęcia Boga nie zmienia ani nie wzbogaca tego pojęcia w sposób, który uzasadniałby jego realność.
Dla Kanta, to, że możemy pojąć Boga jako byt konieczny, nie oznacza, że taki byt musi istnieć w rzeczywistości. Dowód ontologiczny zakłada, że możliwość istnienia Boga w pojęciu równa się konieczności jego istnienia w rzeczywistości, ale Kant uważa to za błędne założenie. Istnienie w rzeczywistości i istnienie w pojęciu są dwoma różnymi rodzajami istnienia, i nie można przechodzić od jednego do drugiego w sposób, który proponuje dowód ontologiczny.
Kant idzie jeszcze dalej, krytykując całą ideę dowodów a priori na istnienie Boga, w tym także dowód kosmologiczny, który opiera się na pojęciu przyczynowości i konieczności istnienia pierwszej przyczyny. W „Krytyce czystego rozumu” Kant argumentuje, że wszystkie takie dowody, które próbują wyprowadzić istnienie Boga z samej struktury pojęć lub z konieczności logicznej, są skazane na niepowodzenie. Jego zdaniem, istnienie zawsze musi być potwierdzone przez doświadczenie, a nie może być jedynie wynikiem analizy pojęć.
Krytyka dowodu ontologicznego przez Kanta była rewolucyjna, ponieważ zakwestionowała jedno z najstarszych i najbardziej cenionych argumentów filozoficznych na istnienie Boga. Wpływ tej krytyki był ogromny, prowadząc do zmiany w sposobie, w jaki późniejsi filozofowie rozważali możliwość istnienia Boga i naturę dowodów na Jego istnienie. Kant otworzył drogę do agnostycyzmu i sceptycyzmu wobec możliwości poznania Boga za pomocą czystego rozumu, podkreślając ograniczenia ludzkiego poznania i potrzebę oparcia metafizyki na krytycznej analizie możliwości i granic ludzkiego rozumu.
Podsumowując, Kantowska krytyka dowodu ontologicznego jest centralnym elementem jego filozofii i ma kluczowe znaczenie dla zrozumienia jego ogólnej teorii poznania. Kant podważa fundamentalne założenia dowodu ontologicznego, argumentując, że istnienie nie jest cechą, którą można przypisać pojęciom, a zatem nie można w ten sposób wnioskować o istnieniu Boga. Jego krytyka pozostaje jednym z najbardziej wpływowych i szeroko dyskutowanych aspektów nowożytnej filozofii.